Niepłodność jest już od wielu lat poważnym problemem stawiającym pod znakiem zapytania rodzicielstwo. Pary starające się o dziecko nie ukrywają zresztą, że walka o jego przyjście na świat nadal jest wyzwaniem, któremu trudno sprostać. Postęp nauk medycznych jest jednak faktem, a jednym z jego plusów jest rosnąca wiedza na temat tego, co może prowadzić do niepłodności. Lista schorzeń, których może być ona efektem ubocznym nie jest wcale krótka, a jednym z tych schorzeń, o których wspomina się najczęściej, jest endometrioza.

Czym jest endometrioza?

Definicja endometriozy nie jest prosta. Choć bowiem mamy do czynienia z przewlekłą chorobą dotykająca narządów płciowych, nie ma wcale jednego tylko miejsca, w którym należy liczyć się z niepożądaną obecnością endometrium. Schorzenie dotyka przede wszystkim kobiet, które znajdują się właśnie w wieku rozrodczym i nawet jego wczesne stadium utrudnia zajście w ciążę i utrzymanie jej. Jeśli endometrioza rozwija się nieleczona, prawdopodobieństwo wydania na świat potomka coraz bardziej maleje, warto więc odwiedzać regularnie gabinet ginekologa.